blog o dniu codziennym...niekoniecznie codziennie

czwartek, 18 sierpnia 2016

Edward Stachura Zobaczysz

Zobaczysz

Ach, kiedy ona cię kochać przestanie:
Zobaczysz!
Zobaczysz noc w środku dnia,
Czarne niebo zamiast gwiazd;
Zobaczysz wszystko to samo,
Co ja.

A ziemia, zobaczysz,
Ziemia to nie będzie ziemia:
Nie będzie cię nosić.

A ogień, zobaczysz,
Ogień to nie będzie ogień:
Nie będziesz w nim brodzić.

A woda, zobaczysz,
Woda to nie będzie woda:
Nie będzie cię chłodzić.

A wiatr, zobaczysz,
Wiatr to nie będzie wiatr:
Nie będzie cię koić.

Ach, kiedy ona cię kochać przestanie:
Zobaczysz!
Zobaczysz obcą własną twarz,
Jakie wielkie oczy ma strach;
Zobaczysz wszystko to samo,
Co ja.

A ziemia, zobaczysz,
Ziemia to nie będzie ziemia:
Nie będzie cię nosić.

A ogień, zobaczysz,
Ogień to nie będzie ogień:
Nie będziesz w nim brodzić.

A woda, zobaczysz,
Woda to nie będzie woda:
Nie będzie cię chłodzić.

A wiatr, zobaczysz,
Wiatr to nie będzie wiatr:
Nie będzie cię koić

I wszystkie żywioły,
Wszystkie będą ci złorzeczyć:
Lepiej byś przepadł bez wieści!

niedziela, 7 sierpnia 2016

Georgi Petrov's Paintings

Obrazy - Georgi Petrov

Malarstwo Georgi Petrova, bułgarskiego artysty, odkryłam niedawno. Zafascynowały mnie jego obrazy. Zarówno w warstwie tematycznej, jak i stosowanej technice malarskiej (lubię takie wyraziste ślady pędzla, i kolory przechodzące płynnie z nasyconych w delikatnie rozmyte).
Oto kilka przykładów twórczości tego utalentowanego malarza.
Są to najczęściej krajobrazy, choć nie wyłącznie. Oleje na płótnie.

 Spring sea, oil on canvas, 52/43cm, available



















 Един любим сюжет :-)
масло, платно, 40/40 см
Oil on canvas, 40/40 cm




















 Thracian cliffs, oil on canvas, 
 40/30cm, available














 
                                                                     Before the spring
                                                                 oil on canvas, 40/40 cm


 
                                                                              Violet dawn
                                                                           oil on canvas, 65/65 cm




Pięknie się prezentują na wystawie w galerii; w dostosowanej stylistycznie oprawie, jaką stanowi surowość ścian.
Chciałoby się mieć w domu takie obrazy...
 

środa, 3 sierpnia 2016

Do Prostego Człowieka 36 PPA Marcin Czarnik

Gdy znów do murów klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy "do ludności", "do żołnierzy"
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem,
I judzić "historyczną racją",
O piędzi, chwale i rubieży,
O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę - bić się trzeba;
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dzienników,
A stado dzikich bab - kwiatami
Obrzucać zacznie "żołnierzyków". -
- O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z panami brzuchatemi;
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają: "Broń na ramię!",
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
"Bujać - to my, panowie szlachta!"